shape shape

Historia firmy, która zmieniła obraz rolnictwa

Już w roku 1882 firma założona w Grudziądzu przez Augusta Ventzkiego wyznaczała trendy wbudowie maszyn rolniczych i jako pierwsza wprowadziła do produkcji kultywator oraz pług obrotowy. Na terenie Polski UNIA posiada 4 fabryki zatrudniające ponad 1100 pracowników które zlokalizowane są w: Grudziądzu, Słupsku, Brzegu oraz w Kątach Wrocławskich.

About Shape
Chose

Z warmińskiej kuźni po edukację oraz światową karierę

Mimo że historia dzisiejszej Unii oficjalnie rozpoczęła się w roku 1882 w Grudziądzu, nie sposób oddzielić jej od terenów obecnej Warmii. W połowie XIX wieku warmińskie Słobity były niewielką miejscowością leżącą w Prusach Wschodnich, a dokładnie - w dzisiejszym powiecie braniewskim. Wśród potomnych Słobity zostaną też zapamiętane jako miejsce urodzin przyszłego przemysłowca, wynalazcy i działacza gospodarczego – Augusta Ventzkiego, który urodził się tam 1 marca roku 1856. Rodzina Ventzkich wywodziła się z polskiej szlachty. Ojciec Augusta, Rudolf, był kołodziejem, zapewne stąd też ogólne zamiłowanie do techniki i wrodzone zdolności manualne młodego Augusta. Ten, po ukończeniu szkoły podstawowej – w wieku 15 lat – rozpoczął 2 letnią praktykę w znanych w całej Europie zakładach mechanicznych Ferdynanda Schichaua w Elblągu. Firma ta stawiała nacisk na szkolnictwo zawodowe, przygotowując młodzież do pracy w zawodach przydatnych w fabryce, która słynęła z dobrego traktowania pracowników, zapewniając im m.in. opiekę zdrowotną. Po zakończeniu praktyki wysłano młodego Augusta do szkoły technicznej w Einbeck, w Dolnej Saksonii, skąd po zakończeniu nauki został skierowany politechnikę w Turyngii. Po ukończeniu studiów August Ventzki pracował jako inżynier w kilku fabrykach w Niemczech.

Z dyplomem inżyniera na podbój Grudziądza i okolic

W roku 1882, August, jako młody dyplomowany inżynier, przybył do Grudziądza - zgodnie z życzeniem rodziców, którzy już od pewnego czasu tutaj mieszkali. Początkowo założył niewielki warsztat rzemieślniczy, zajmujący się naprawą sprzętu rolniczego, w którym zatrudnił dwóch pracowników. We wczesnym okresie swojej działalności Ventzki zajmował się także instalacją maszyn parowych oraz urządzaniem młynów, będąc jednocześnie przedstawicielem kilku produkujących maszyny.Na fali dobrej koniunktury gospodarczej, a także za sprawą solidnie wykonywanych usług naprawczych, August Ventzki uzyskał wystarczające środki na rozwój swojej firmy. Po roku działalności zdecydował się na zakup terenu o pow. 5344 m kw., przy tzw. Zielonej Drodze – dzisiejszy odcinek ul. Włodka. Wybudowano tutaj przestronny budynek warsztatowy wraz z pomieszczeniami biurowymi. Ten obiekt stał się zalążkiem dużego kompleksu przemysłowego, który zmienił gospodarczy krajobraz Grudziądza. Z dyplomem inżyniera na podbój Grudziądza i okolic

Chose
Chose

Światowa wiedza, która szybko zaprocentowała

Okoliczni właściciele ziemscy, u których młody i szanowany inżynier modernizował młyny, skarżyli się Ventzkiemu na niską jakość maszyn rolniczych, oferowanych im przez różnych producentów; szczególnie dużo skarg dotyczyło pługów. August dobrze wiedział jakie błędy popełniane są przy projektowaniu i budowie oferowanych wówczas narzędzi. Szybko wyciągnął wnioski z całej sprawy i widząc spory popyt na lepsze narzędzia, niebawem przedstawił ofertę zbudowania takiego pługa, który będzie praktyczny w użytkowaniu i trwały. Pomysł zdobył uznanie i Ventzki w krótkim czasie stał się uznanym w okolicy producentem znakomitych pługów. Rozwój firmy blokowany był jednak przez niedobór nowoczesnych maszyn oraz brak własnej odlewni żeliwa i staliwa. W 1889 r. w zakładzie Ventzkiego uruchomiono maszynę parową o mocy 12 koni mechanicznych. Umożliwiło to zwiększenie produkcji i poszerzenie asortymentu wytwarzanych urządzeń. Jeszcze w tym samym roku August opatentował grabiarkę żniwną, która stała się wzorcową konstrukcją, powielaną później przez innych producentów. W roku 1890 – po wcześniejszym zakupieniu kolejnych gruntów – oddano do użytku odlewnię. Umożliwiło to wprowadzenie na rynek kolejnych urządzeń dla rolnictwa, m.in. opatentowanego parnika, który uzyskał najwyższą nagrodę Niemieckiego Towarzystwa Rolniczego na wystawie w Królewcu, w roku 1892. Ten sukces stał się krokiem milowym w historii grudziądzkiej fabryki.

Pług, który rozsławił grudziądzką firmę

Wyroby z Grudziądza szybko zyskały wysoką renomę, co pozwoliło firmie zwiększyć portfel zamówień i klientów. Spowodowało to skokowy rozwój firmy, która od roku 1888 do 1892 zwiększyła zatrudnienie z 10 do 113 pracowników. W roku 1898 fabryka Ventzkiego zaprezentowała na konkursie orki w Rothehaus w Westfalii swoje najnowsze osiągniecie - pług do orki głębokiej. Znakomita konstrukcja zdeklasowała wyroby pozostałych 24 konkurentów, zdobywając główną nagrodę. Odtąd nagrodzony pług nazwano „Zwycięzcą z Rathehaus”, który wkrótce potem zaczął funkcjonować w języku potocznym jako „Zwycięzca”. Produkcja tego pługa była dla zakładu punktem zwrotnym, powodując dynamiczny wzrost zamówień i sprzedaży. To właśnie „Zwycięzca” – wielokrotnie modyfikowany i sprzedawany w setkach tysiącach egzemplarzy - ugruntował na całe dziesięciolecia pozycję grudziądzkiego zakładu, plasując go w ówczesnej światowej czołówce producentów narzędzi do uprawy gleby.W tym czasie właściciel zaprezentował również nowe konstrukcje pługów parowych, które wówczas zaczęto masowo stosować w średnio- i wielkoobszarowych majątkach ziemskich. W roku 1904 grudziądzka firma została uhonorowana najwyższym odznaczeniem w kategorii wynalazców i konstruktorów za pług parowy; miało to miejsce na wystawie Niemieckiego Towarzystwa Rolniczego (DLG).

Chose
Chose

Dobry przemysłowiec i jeszcze lepszy pracodawca

Rok 1907 był szczególny dla firmy – wówczas przypadała bowiem 25. rocznica założenia fabryki w Grudziądzu. August Ventzki był wtedy właścicielem licznych patentów, których łącznie posiadał 53. Wyroby grudziądzkiej fabryki eksportowane były do wielu krajów europejskich, zyskując opinię niezawodnych, niezwykle trwałych, a jednocześnie prostych w budowie. W jubileusz ćwierćwiecza istnienia, firma Ventzkiego zatrudniała ponad 700 pracowników, stając się drugim co do wielkości pracodawcą w Grudziądzu. August Ventzki miał opinię przemysłowca dbającego o pracowników. W omawianym okresie tworzył fundusze socjalne dla załogi, w ramach których znaczne kwoty przeznaczono na bezpośrednią pomoc dla robotników. Dla załogi była też obszerna stołówka dla 700 osób.W czasie normalnego dnia pracy, robotnicy mieli trzy przerwy – w łącznym wymiarze do 2,5 godzin. Wypłaty pracownicy otrzymywali w piątki, regularnie w cyklach tygodniowych. Nie zaniedbywano też kwestii szkolenia zawodowego młodzieży w zawodach związanych z obróbką metali i innych przydatnych w procesie produkcji.

Kompleks fabryczny na siedmiu hektarach

Tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej obszar grudziądzkiego kompleksu fabrycznego wynosił 70 000 m kw. Firma posiadała też pole doświadczalne, na którym testowano prototypy nowych maszyn, przeznaczonych do produkcji. Oprócz fabryki w Grudziądzu funkcjonowały równolegle jeszcze dwie inne: w Bydgoszczy i Chełmnie. W tym okresie łączne zatrudnienie w tych trzech zakładach sięgało 2 000 pracowników. Po zakończeniu działań wojennych i przywróceniu Polski na mapy świata, w roku 1919 nastąpiło rozwiązanie spółki akcyjnej i powrót do pierwotnej formy właścicielskiej. Po powrocie Grudziądza w granice odrodzonej Rzeczypospolitej, zawiązano w dniu 20 lipca 1920 nowa spółkę akcyjna pod nazwą: „Pomorska Fabryka Maszyn dawniej A. Ventzki” (wkrótce potem zaczęła ona funkcjonować jako „Unia” Zjednoczone Fabryki Maszyn). Większość akcji znalazła się w polskich rękach, czego konsekwencją było powołanie nowego zarządu. Natomiast założyciel zakładu zachował 25 % akcji i miejsce w Radzie Nadzorczej.

Chose
Chose

Szeroka paleta produktów

W 1926 r., w zakładach spółki, którą Ventzki założył w Grudziądzu, produkowano 5 000 ton maszyn i urządzeń rolniczych, a ich oferta była imponująca. Produkowano: brony, siekacze do buraków, dołowniki do kartofli, gniotowniki, grabie konne, kartoflarki, kieraty, kultywatory, lemiesze, młockarnie, młynki do czyszczenia zboża, odlewy maszynowe i metalowe, odlewy utwardzone i żeliwne, parniki, pielniki, płuczki do ziemniaków, pługi i ich części, radełka, ruszty, sieczkarnie, siewniki, walce rolnicze oraz wialnie i włóki.Kapitał zakładowy Spółki wynosił 1 375 000 zł i był podzielony na 12 813 akcji na okaziciela i 937 akcji imiennych uprzywilejowanych po 100 zł. Spółka była notowana na giełdzie w Poznaniu. Wartość sprzedaży w 1936 r. wynosiła 3 250 000 zł, a zatrudnienie w 1939 r. – ponad 1350 osób.

Fabryka w Grudziądzu po II wojnie światowej

Po wojnie grudziądzki zakład, jak większość jemu podobnych, wrócił do produkcji cywilnej. W roku 1948, decyzją władz nowopowstałego PRL-u nastąpiło upaństwowienie przedsiębiorstwa, które od tej pory funkcjonowała pod nazwą Fabryka Narzędzi Rolniczych „Unia”. Po 25 latach – w roku 1973 – fabryka stała się przedsiębiorstwem wielozakładowym pod nazwą: „Agromet - Unia” Fabryka Maszyn Rolniczych w Grudziądzu. 1 grudnia 1981 - Agromet - Unia przejęła (od ZRM PM Metalowiec w Bydgoszczy) obiekty zakładu w Grudziądzkiej dzielnicy Mniszek, których część stanowi dzisiejszą Unię – po prywatyzacji firmy „Agromet-Unia” Fabryka Maszyn Rolniczych w Grudziądzu.

Chose
Chose

August Ventzki i historia fabryki w Słupsku

Wróćmy jednak jeszcze do drugiej dekady XX w., kiedy to August Ventzki rozpoczyna równoległę produkcję maszyn rolniczych na Pomorzu. Powód takiej decyzji był prosty: przeczuwając już wcześniej, iż grudziądzki zakład główny, pozostający po 1919 r. poza granicami Niemiec, może mieć problemy ze zbytem na ten rynek, Ventzki postanowił wybudować nową fabrykę właśnie w Słupsku (niem. Stolp). To miasto bowiem, postanowieniem Traktatu Wersalskiego przypadło w udziale Niemcom, a rynek niemiecki było jednym z najważniejszych dla fabryki Ventzkiego.Z dniem 1 stycznia 1921 r. powołano zatem w Słupsku nową spółkę komandytową pod nazwą: „Ventzki – Pomorska Fabryka Pługów Parowych”. Wybór lokalizacji w Słupsku nie był przypadkowy: Pomorze w tamtym okresie było silnym okręgiem rolniczym. Zakład w Słupsku już w 1921 roku rozpoczął produkcję wielkich pługów o napędzie parowym. Do 1939 r. słupska fabryka wytwarzała również pługi konne i traktorowe, kultywatory, pielniki i parniki do ziemniaków.

Słupsk w granicach Polski, fabryka w rękach władzy PRL

Okres II wojny światowej oraz lata tuż po jej zakończeniu mocno obiły się na kondycji słupskiej fabryki Ventzkiego. Sytuacja geopolityczna, w tym powszechna nacjonalizacja przemysłu w dobie PRL-u, sprawiła, że pomorska fabryka wznowiła działalność w roku 1947, po skompletowaniu niezbędnego parku maszynowego. Zakład otrzymał nazwę „Fabryka Maszyn Rolniczych Ventzki-Pluentsch”, rozpoczynając oficjalną działalność1 kwietnia 1947 roku. Pierwsze wyprodukowane tam maszyny przeznaczone były do trakcji konnej, co w pełni odpowiadało ówczesnym potrzebom wsi: były to pługi konne jednoskibowe (według dokumentacji dostarczonej przez Unię w Grudziądzu) oraz pługi ramowe. Początkowo zakres produkcji ograniczał się do wykonywania następujących asortymentów: pługi konne bezkoleśne jednoskibowe, typ SP, pługi ramowe dwuskibowe, typ NSP, kultywatory konne, typ FCV, młocarnie szerokomłotowe, typ ,,Jutrzenka”. Do 31 grudnia wyprodukowano 5683 szt. pługów konnych oraz 894 szt. pługów ramowych oraz nieduże ilości kultywatorów, młocarni i pielników. Mimo trudnego startu, bardzo ograniczonego parku maszynowego oraz produkcji opartej na surowcach poniemieckich i pracy w dużej mierze ręcznej (np. prace kowalskie) plan produkcji na 1947 rok wykonano w 100%

Chose
Chose

Pół tysiąca pracowników i produkcja na trzy zmiany

W 1947 r. zatrudniano w Słupsku około 450 pracowników. Robotnicy pracowali zwykle ponad 8 godzin dziennie, nawet do późnych godzin nocnych. Na niektórych stanowiskach praca odbywała się w systemie III zmianowym, po 8 godzin na zmianie. Rok 1948 był momentem, kiedy zakład w Słupsku wprowadził do wachlarza swojej produkcji narzędzia traktorowe. Konsekwentnie z początkiem tegoż roku zaprzestano produkcji pługów konnych typ SP, a z rozpoczęciem II kwartału rozpoczęto produkcję pługów traktorowych typu C-Zp i ram podorywkowych do tych pługów, (typ C-Vz); wytwarzano też młocarnie szerokomłotowe „Jutrzenka”. Na początku 1949 roku zakład zatrudniał 624 pracowników. Usprawniono organizację pracy, wykonano oprzyrządowanie do cięcia, tłoczenia, gięcia i wiercenia. Nitowanie zastąpiono spawaniem. Te zmiany spowodowane były koniecznościom zmiany asortymentu produkcji na skutek postępującej kolektywizacji wsi. Zaczęto wytwarzać narzędzia ciągnikowe przeznaczone dla PGR-ów: pługi ciągnikowe C-20, C-23, C-26,(cyfry 20, 23, 26 oznaczają głębokość maksymalnej orki) ramy podorywkowe do tych pługów, kultywatory MC, brony talerzowe oraz narzędzia do zbioru buraków cukrowych. Od półrocza 1949 r., decyzją Łódzkiego Zjednoczenia Przemysłu Maszyn i Narzędzi Rolniczych została wstrzymana produkcja pługów NSP, na których miejsce podjęta została produkcja podobnego pługu typu UNNC, produkowanego do tego czasu przez Fabrykę ,,UNIA” w Grudziądzu.

FAMAROL, czyli historia po 1968 r.

Ważnym wydarzeniem w historii Słupskiej Fabryki Narzędzi Rolniczych było nadanie w dniu 30 listopada 1968 r. na mocy zarządzenia Ministra Przemysłu Maszynowego nazwy Fabryka Maszyn Rolniczych ,,FAMAROL” w Słupsku. Pod taką nazwą, mimo kilku innych późniejszych zmian, zakład będzie znany w Polsce i poza jej granicami, przez ponad pięćdziesiąt następnych lat.Produkcja Famarolu, zgodnie z linią programową ówczesnych władz, celowała przede wszystkim w duże gospodarstwa, w tym głównie w PGR-y, których na Pomorzu tworzono coraz więcej. W latach 70-tych XX. w. uruchomiona została produkcja wieloseryjna bron talerzowych i przetrząsaczo-zgrabiarek. Do produkcji wdrożono nową grupę bron talerzowych, a wśród nich dwa typy bron przyczepianych U-236 i U-237 i trzy typy bron zawieszanych tj. U-240, U-241 i U-242. Zmiany zachodzących na wsi polskiej w tamtym czasie nie brakowało, tak jak i zmian w nazewnictwie oraz strukturze fabryk. 26 marca 1973 r. w wydanym przez Ministerstwo Przemysłu Maszynowego zarządzeniu, po raz kolejny zmieniono nazwę fabryki na: ,,Agromet-Famarol” Fabryka Maszyn Rolniczych w Słupsku. W okresie transformacji, na początku lat 90. XX w. przedsiębiorstwo zostaje przekształcone w spółkę Skarbu Państwa FAMAROL S.A., a w 2006 r. firma zostaje włączona w struktury dzisiejszej Unii.

Chose